Technika postarzania mebli przeżywa, w ostatnich latach, swój renesans. Wszystko za sprawą popularyzacji stylów rustykalnego i modern farmhouse. Oba kanony, nawiązujące do sielskiego życia na wsi, wykorzystują meble z duszą, kupione na pchlim targu lub znalezione na strychu. We wnętrzu stylizowanym na modern farmhouse, nie może zabraknąć samodzielnie restaurowanych sprzętów. Jak postarzać meble? Przeczytaj poradnik krok po kroku.
.

.
Szafka, nad którą pracuję, miała docelowo zostać umieszczona w mojej pracowni i ułatwić jej organizację. Szukałam mebla, który pomieści wiele drobnych przedmiotów, umożliwiając jednocześnie szybki do nich dostęp. Gdzie znaleźć, odpowiadający tym kryteriom, sprzęt? Oczywiście w Mekce każdego majsterkowicza – secondhandzie.
Oto jak wyglądała przed metamorfozą:
.
Pięknością nie była. Tym lepiej! Im gorszy wygląd pocztowy, tym bardziej spektakularny może okazać się efekt końcowy.
Całość projektu podzielona została na trzy etapy:
- Przygotowanie szafki;
- Postarzanie mebla – patynowanie drewna;
- Decoupage.

.
Etap I – przygotowanie
POTRZEBNE MATERIAŁY:

- płaski wkrętak, obcęgi lub inne narzędzie do podważenia gwoździ;
- papier ścierny;
- podkład (grunt) malarski;
- pędzel.
.
Krok I – Rozkręcanie
Koncept na wykończenie szafki jest następujący: główna część – półki – zostanie przemalowana na biało przy zastosowaniu farby kredowej i postarzona metodą patynowania, natomiast tylną część planuję ozdobić za pomocą techniki decoupage.
Aby to osiągnąć i ułatwić sobie pracę, należy rozkręcić szafkę: oddzielić półki od tylnej ściany. Sprawa okazuje się całkiem prosta, gdyż tylna część mebla przymocowana była za pomocą niewielkich gwoździ. Wystarczyło je podważyć za pomocą narzędzia dostępnego w każdym domu – płaskiego śrubokrętu.
.
Krok II – czyszczenie mebla
Renowacja mebli zawsze zaczyna się od ich oczyszczenia. Chcąc przemalować sprzęt musimy pozbyć się warstw starej farby i lakieru. Idealny do tego zadania okaże się papier ścierny.
Pokazowa szafka zrobiona jest ze sklejki, nie z drewna, co czyni ją dość kruchą. Dlatego też zrezygnowałam z użycia szlifierki elektrycznej i postanowiłam użyć ręcznego uchwytu na papier ścierny. Manualne ścieranie starej farby z mebla jest pracą żmudną, ograniczamy się więc do porządnego starcia lakieru, w końcu to on jest główną przeszkodą w nałożeniu nowego koloru.
.
Już na samym początku spotkała mnie przykra niespodzianka. Pod warstwą jasno miętowej farby odkryłam powłokę innej, ciemnej emulsji. Oznaczało to, że chcąc zmienić kolor szafki na biały, będę musiała położyć więcej warstw nowej barwy, aby uzyskać zadowalający efekt. Znów – dodatkowa praca.
.
Po całkowitym pozbyciu się warstwy starego lakieru, należy dobrze odkurzyć i umyć (wodą z płynem do naczyń) mebel. Opadający, na świeżą farbę, kurz zniszczyłby naszą pracę.
Oczyszczona szafka wyglądała tak:

.
Krok III – GRUNTOWANIE
Zdecydowałam się na gruntowanie szafki, ze względu na to, że pod spodem jest ona pokryta ciemno-fioletową farbą. Docelowo mebel ma zostać pomalowany na biało, ciężko jest dobrze pokryć ciemną barwę za pomocą jasnej. Położenie podkładu malarskiego zapobiegnie wchłonięciu białej farby, ułatwiając tym samym pracę.
Do gruntowania możemy użyć standardowego podkładu malarskiego gesso. Rozprowadzamy go tak, jak farbę, za pomocą pędzla.
.
Etap II – postarzanie
potrzebne materiały:
.
Krok I – malowanie mebla
Aby osiągnąć efekt starych mebli, potrzebujemy dwóch kolorów emalii. Do tego zadania idealnie nadają się farby akrylowa lub kredowa. Wybrałam tę drugą, ze względu na bogaty wachlarz cudownych pastelowych barw, dzięki którym łatwiej uzyskać efekt postarzania. Ich matowe wykończenie perfekcyjnie wpisuje się w kanony stylu farmhouse. Farbę kredową można znaleźć na większości popularnych portali zakupowych, na przykład na Ceneo.
.
PATYNOWANIE DREWNA
Jeżeli chcemy, aby nasz mebel wyglądał na starszy niż, jest w rzeczywistości, musimy stworzyć złudzenie poniszczonej powierzchni. Jak to osiągnąć? Stosując technikę patynowania drewna. Metoda polega na nakładaniu dwóch kontrastujące ze sobą kolorów farby: ciemniejszy na spód, jaśniejszy na wierzch. Gdy ostatnia warstwa emulsji, wyschnie całkowicie, należy pościerać ją, papierem ściernym, w odpowiednich miejscach tak, aby wyłaniał się spod niej ciemny kolor. Powstałe w ten sposób, przetarcia nadają meblom znamiona starocia.
Nie musimy malować całości mebla na szaro. Wystarczy, że naniesiemy ciemniejszą barwę w miejsca, w których planujemy później pościerać farbę. Zazwyczaj są to rogi i krawędzie – obszary, które rzeczywiście jako pierwsze ulegają zniszczeniu. Nadaje to całości projektu autentyczności.
.
Aby zapobiec całkowitemu usunięciu ciemnej farby, podczas przecierania papierem ściernym, pokrywamy ją ochronną warstwą wosku. Gdy emalia wyschnie całkowicie, chwytamy za najzwyklejszą w świecie, białą świecę i wcieramy wosk w powierzchnię mebla.
.
Zawoskowaną powierzchnię mebla pokrywamy w całości, kolorem docelowym – bielą. Konieczne będzie położenie kilku warstw. Czekamy aż każda z nich wyschnie, zanim zaczniesz malowanie kolejnej.
.
Krok II – przecieranie powierzchni mebla
Pomalowana szafka musi wyschnąć, zanim przejdziemy do następnego kroku – przecierania. Za pomocą drobnoziarnistego papieru ściernego tworzymy przetarcia imitujące autentyczne zniszczenia. Aby osiągnąć realistyczny wygląd starego mebla, przecieramy szafkę w miejscach, które rzeczywiście uległyby zniszczeniu jako pierwsze, to znaczy na krawędziach i w rogach.
.
Krok III – konserwacja
Meble malowane farbą kredową muszą zostać zabezpieczone ze względu na jej „sypką” konsystencję. Niezwykle łatwo ją zdrapać podczas użytkowania sprzętu. Chcąc zakonserwować szafkę staniemy przed wyborem jednego z trzech preparatów:
- olej
- wosk
- lakier
Oleje i woski są preparatami bardziej naturalnymi. Olej jednak najlepiej stosować bezpośrednio na niemalowanym drewnie. Lakiery są najłatwiej dostępne.
Niezależnie od tego na jaki specyfik się decydujemy, musi być on bezbarwny i matowy, półmatowy ewentualnie satynowy. Bezbarwny – żeby nie zakrył wcześniej zrobionych przetarć, bez połysku – aby nie zniszczył matowego efektu farb kredowych.
.
Postarzanie mebli w pigułce:
.

.

.
Etap III – decoupage
Decoupage jest techniką zaskakująco wiekową. Narodził się, prawdopodobnie, na Wschodniej Syberii, gdzie za jego pomocą zdobiono groby przodków, aby w XII w. przeniknąć do Chin i stamtąd, ostatecznie przywędrować do Europy Jedwabnym Szlakiem.
Technika polega na przyklejaniu wzorów wyciętych z papieru, na wybraną powierzchnię. Cała sztuka polega na tym, aby papierową mozaikę, pokryć tyloma warstwami lakieru, aby sprawiała wrażenie namalowanej.
Metodą decoupage pokryjemy tylną ściankę szafki.
POTRZEBNE MATERIAŁY:

- papierowe serwetki stołowe z wybranym wzorem;
- nożyczki;
- klej do decoupadge;
- matowy lakier;
- papier ścierny;
- pędzel lub wałek malarski.
.
Krok I – wycinanie wzoru z papieru
Koncept polega na tym, że cała tylna ścianka pokryta ma być wybranym wzorem. Musimy więc tylko dopasować serwetki do powierzchni, na której będą przymocowane. Ich wielkość jest prawie identyczna, jak wielkość ściany, jedyne co muszę, tak naprawdę zrobić, to przeciąć je na pół.
.
Następnie rozwarstwiamy serwetki – potrzebujemy tylko jednej, cieniutkiej powłoki z nadrukowanym wzorem.
.
Krok II – przyklejanie serwetek
Po oczyszczeniu powierzchni suchym pędzlem, przechodzimy do przyklejania wzoru. Na rynku można bez problemu znaleźć kleje przeznaczone specjalnie do decoupadge. Chcesz zaoszczędzić? Przepis na domowej roboty klej do decoupadge à la mod podge znajdziesz tutaj.
Spoiwo nanosimy, bezpośrednio na mebel, za pomocą pędzla. Klejenie papieru zaczynamy od środka serwetki, następnie wolnym ruchem, przesuwamy dłoń w kierunku brzegów, do momentu aż wzór zostanie przyklejony w całości. Podczas prac staramy się usunąć wszelkie bąbelki powietrza i zmarszczki, które w późniejszej fazie projektu, zniweczą złudzenie realizmu.
.
Gdy serwetka wyschnie, nanosimy klej także na wierzch papieru. Robimy to, podobnie jak poprzednio, zaczynając od środka wzoru, przesuwając pędzel ostrożnie, ku brzegom.
.
Najlepiej unikać rozerwania papieru, jeśli jednak do tego dojdzie, nic nie szkodzi. Wszystko da się naprawić. Dobieramy jakąkolwiek farbę, pasującą kolorystycznie do całości projektu i tuszujemy za jej pomocą zniszczenie. Po późniejszym nałożeniu kilku warstw lakieru, farba nie będzie widoczna.
.
Krok III – lakierowanie
Po wyschnięciu warstwy, naniesionego wcześniej kleju, przechodzimy do lakierowania serwetki. Możemy zdecydować się na użycie profesjonalnego lakieru do decoupage, lub, jak ja, matowego werniksu malarskiego, który bezbłędnie spełnia swoja funkcję.
Lakier nanosimy, wedle uznania, pędzlem lub wałkiem. Czekamy do wyschnięcia.
.
Krok IV – ścieranie lakieru
Zastygnięty werniks ścieramy drobnoziarnistym papierem ściernym. Następnie oczyszczamy powierzchnię i nakładamy kolejną warstwę lakieru. Czynności powtarzamy do skutku, to znaczy do momentu, aż zetrzemy papier na tyle, że będzie wyglądał jak namalowany, nie jak przyklejony.

.
Jest to zajęcie czasochłonne, zdarza się, że jesteśmy zmuszenie nanieść nawet około ośmiu warstw werniksu. Wszystko zależy od tego, czy podczas naklejania wzoru, na powierzchni powstały zmarszczki lub bąble powietrza. Jeśli tak, będziemy musieli spędzić więcej czasu próbując je zatuszować.
Lakierowanie kończymy nanosząc na wzór finalną warstwę werniksu i czekamy do jej wyschnięcia.
.
Decoupage w pigułce:
.

.
Gotowe! Pozostaje tylko skręcić szafkę i podziwiać efekt końcowy.
.
Własnoręcznie postarzane meble to idealny sposób na tchnięcie sentymentalnego ducha w nasze wnętrze. Odpowiednio dobrany wzór decoupadge, natomiast spersonalizuje naszą przestrzeń życiową, czyniąc ją wyjątkową. Połączenie obu technik w jedno, niesie ze sobą nieograniczone pole konstruktywnych możliwości.
Więcej pomysłów na restaurację mebli znajdziesz we wcześniejszym wpisie: „Metamorfoza wiklinowych mebli ogrodowych”.

.
Sylwia