6 POMYSŁÓW NA ORYGINALNE ZASTOSOWANIE TECHNIKI ACRYLIC POURING.

Photo by Sylwia from konstruktywnehobby.com

Acrylic pouring, fluid art, flip cup art – każda z tych nazw określa ten sam, nowatorski odłam sztuki współczesnej – technikę malarską, którą w wolnym tłumaczeniu można określić jako wylewnie odpowiednio spreparowanych farb akrylowych na podobrazie.

Pouring painting jest techniką malarską polegającą na wylewaniu na płótno mieszanki trzech składników:

  1. Farb akrylowych;
  2. Medium do pouringu – preparat rozcieńczający farby tak, aby umożliwić ich swobodne wylewanie;
  3. Oleju silikonowego – lub substancji, w skład której wchodzi dimetikon (np. WD-40).

Fluid painting to ciekawy i prosty sposób na stworzenie jedynego w swoim rodzaju, unikalnego dzieła. Nawet jeżeli nie masz doświadczenia z farbami i nie uważasz się za artystę – nieważne, pouring jest czymś, co może wykonać każdy. Wszystko, czego potrzebujesz to odpowiednie przybory i kilka rzeczowych wskazówek.

Photo by Luis Quintero on Pexels.com

Technika jest stosunkowo młoda i wciąż ewoluuje. Początkowo pouring painting używany był do malowania obrazów na płótnie. Od jakiegoś czasu jednak zaobserwować można, że metoda wylewania farb rozprzestrzenia się na coraz to nowe gałęzie sztuki i rękodzieła. Za jej pomocą zdobi się meble, przybory kuchenne takie jak choćby deski do krojenia, tace czy podstawki pod kubki. Fluid art używana jest take do dekorowania doniczek czy malowania na drewnie lub kamieniu.

Dodatkowo wykształcił się odłam pouringu, który powoli odchodzi od abstrakcji, czyniąc delikatny ukłon w stronę malarstwa figuratywnego. Niezwykle popularnym motywem dla tejże gałęzi stały się fale oceanu i plaża.

Dochodząc do sedna sprawy: pragnę zaprezentować kilka patentów na nietuzinkowe zastosowanie techniki acrylic pouring. Poniżaj sześć pomysłów na zjawiskowe projekty DIY, wykorzystujące omawianą metodę. Dowiedz się, jak krok po kroku, samodzielnie zrobić dekoracje do domu rozlewając farby akrylowe. Pozwól się zainspirować i daj się wciągnąć w fascynujący świat sztuki współczesnej. Odkryj w sobie artystę z Konstruktywne.com!

.

1. Obraz abstrakcyjny

Klasyczne, pierwotne zastosowanie techniki pouring painting, to malowanie obrazów na płótnie. Natura omawianej metody – wylewanie farb na podobrazie – sprawia, że jest ona wręcz idealna do tworzenia dzieł abstrakcyjnych. Jak samodzielnie wykonać piękne malowidło wpisujące się w kanony sztuki współczesnej? Artykuł wprowadzający w świat techniki acrylic pouring znajduje się tutaj:

TECHNIKA POURING – JAK SZYBKO NAMALOWAĆ ZNIEWALAJĄCY, ABSTRAKCYJNY OBRAZ?

Dowiesz się z niego czym jest fluid art, w jakie materiały należy się zaopatrzyć, aby rozpocząć przygodę z pouringiem i przede wszystkim, jak krok po kroku, namalować własny, abstrakcyjny obraz.

Jeżeli jesteś koneserem sztuki współczesnej i preferujesz jej podziwianie, nie tworzenie, zapraszam do odwiedzenia mojego sklepu na Etsy, gdzie istnieje możliwość nabycia obrazu wykonanego techniką pouring painting:

KonstruktywneCom shop.

.

.

2. kieszonkowa galaktyka

Ciekawą alternatywą dla konwencjonalnych, przeznaczonych do powieszenia na ścianie, obrazów są malowidła wykonane na mini płótnie. Wymiary najmniejszego, kwadratowego podobrazia to 7 × 7 cm. Tak niewielkie gabaryty sprawiają, że potencjał dekoracyjny mikroobrazu jest dużo bogatszy niż standardowego malowidła. Mini płótno idealnie spełni się w roli dekoracji zdobiącej półkę lub szafkę w salonie, przedpokoju czy też sypialni.

Poniżej przykład obrazu z motywem galaktyki namalowanego na małym płótnie za pomocą techniki pouring painting. Efekt nocnego nieba został uzyskany poprzez odpowiedni dobór barw i finalne obryzganie obrazu białą farbą, co posłużyło za skuteczną imitację gwiazd. Kieszonkowa galaktyka dostępna jest w moim sklepie Etsy:

KonstruktywneCom shop.

.

.

.

3. Rustykalne drewniane ozdoby

Kto powiedział, że obraz musi być namalowany na płótnie? Równie przepiękne efekty uzyskać można, tworząc na drewnie lub innej wybranej powierzchni. Taka praca idealnie wpisuje się w ramy kultowych stylów rustykalnego i sielskiego. Poradnik, jak krok po kroku namalować fale na drewnianej powierzchni, używając techniki pouring art dostępny tutaj:

JAK MALOWAĆ FALE? ACRYLIC POURING ART.

Obie widoczne na fotografiach prace są także dostępne w moim sklepie Etsy. Gorąco zapraszam do odwiedzania strony, poprzez kliknięcie poniższych linków:

Fale oceanu

Pole lawendy

.

.

4. Podstawki pod kubki

Acrylic pouring nadaje się idealnie nie tylko do malowania na różnego rodzaju podobraziach, ale także do przerabiana starych, nudnych sprzętów domowych. Któż z nas nie ma w mieszkaniu, leżących odłogiem, dawno zużytych, nudnych podstawek pod kubek? Dlaczego by nie podarować im drugiego życia? Stosując technikę pouring painting w łatwy sposób przemalujesz kuchenne akcesoria, tworząc jedyną w swoim rodzaju, niepowtarzalną, mieniącą się kaskadą przenikających się barw i cudownych mozaikowych wzorów dekorację.

Jak, w kilku prostych krokach, dokonać zniewalającej metamorfozy starych, nudnych podstawek pod kubek? Dowiedz się tego, czytając artykuł:

RĘCZNIE MALOWANE PODSTAWKI POD KUBEK DIY. ACRYLIC POURING.

.

.

5. osłonka na Doniczkę

Projekt DIY dla miłośników kwiatów i pracy w ogrodzie. Technika acrylic pouring nada starej doniczce całkowicie nowy, intrygujący, odrobinę abstrakcyjny wygląd. Łatwy tutorial malowania osłonki metodą fluid art przeczytasz we wpisie:

POMYSŁ NA DONICZKĘ CZ. 3 – ACRYLIC POURING.

.

.

6. Breloczki do kluczy

Niewielka ozdoba dyndająca obok pęku kluczy do mieszkania bądź samochodu jest czymś, co posiada niemal każdy. Breloki można kupić w niespełna każdym miejscu. Jeżeli jednak cenimy sobie oryginalność, warto pokusić się o samodzielne wykonanie wisiorka. Jak zrobić, unikalny brelok do kluczy na drewnianym krążku, używając techniki pouring painting? Łatwy, prosty i przyjemny poradnik krok po kroku w artykule:

TECHNIKA ACRYLIC POURING. JAK MALOWAĆ NA DREWNIE?

.

.

To tylko kilka z ciekawszych zastosowań techniki malarskiej acrylic pouring. Możliwości, jakie niesie ze sobą rozlewnie farb akrylowych, są wręcz niezliczone. Ogranicza nas tylko nasza własna wyobraźnia i inwencja twórcza. Pamiętajcie: the sky is the limit!

.

Sylwia

Reklama

PIROGRAFIA, CZYLI SZTUKA WYPALANIA W DREWNIE DLA POCZĄTKUJĄCYCH.

.

Korzeni pirografii można doszukiwać się w drzeworytnictwie. Wraz z rozwojem technologicznym rzemiosło ewoluowało, a dzięki wynalezieniu maszynek do wypalania – pirografów, w XIX w. stała się ogólnodostępną metodą zdobniczą. Pamiętam ,że wypalane w drewnie ozdoby były popularne gdy byłam dzieckiem, w latach 90-tych. W kolejnych dekadach sztuka pirografii zanikła, jednak dziś można zauważyć, że hobbystyczne wypalanie powoli wraca do łask. Majsterkowicze coraz chętniej sięgają po pirografy.

Doświadczeni artyści tworzą, za pomocą maszynek do wypalania, majstersztyki wyglądające niemal jak przepiękne szkice. Do tego jednak potrzeba doświadczenia oraz dobrego sprzętu. Ja skupię się na wypalaniu hobbystycznym. Pokażę jak wykonać nieskomplikowany wzór, który nie powinien stanowić większego wyzwania nawet dla osoby zaczynającej przygodę z pirografią.

.

potrzebNE MATERIAŁY:

  • maszynka do wypalania – pirograf;
  • kawałek drewna;
  • papier ścierny;
  • kalka ołówkowa;
  • ołówek.

.

Kilka słów o pirografach

Na rynku są dostępne maszynki profesjonalne i prostsze urządzenia. Wybór pirografu zależy od tego czy mamy zamiar zajmować się wypalaniem „na poważnie”, czy traktujemy je jako hobby. Maszynki profesjonalne posiadają regulację temperatury, co pozwala na bardziej realistyczne i łatwiejsze cieniowanie „rysunków”, dzięki czemu wyglądają jak przepiękne szkice. Za taki pirograf będziemy musieli oczywiście zapłacić więcej. Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z pirografią i planujemy wypalić, na przykład ozdobny napis na desce do krojenia, prostsza wersja pirografu będzie wystarczającą opcją. Zwyczajną maszynkę można nabyć nawet w komercyjnych sklepach budowlanych lub przez internet, na przykład tutaj.

.

Używając pirografu musimy przygotować się na pewne uniedogodnienia. Po pierwsze sprzęt jest dużo grubszy i cięższy niż ołówek, trzymanie go jest więc dość niewygodne. Po drugie, urządzenie zasilane jest kablem, który odrobinę krępuje ruchy. Należy także pamiętać, że sprzęt nagrzewa się do 550-600 stopni Celsjusza, musimy więc zachować ostrożność, by uniknąć oparzeń. Bez obaw, wszystkie te drobne niedogodności zostaną zrekompensowane, gdy spojrzymy na nasze gotową pracę.

.

Wraz z maszynką otrzymamy kilka różnych końcówek, każda do wypalania innych kształtów, a także stojaczek, na który możemy odkładać rozgrzane urządzenie podczas przerw w pracy.

.

Krok I – obróbka wstępna drewna

Powierzchnia, na której będziemy pracować, musi być gładka. Jeżeli nie zaopatrzyliśmy się w, uprzednio przygotowany, kawałek drewna, będziemy musieli wyszlifować go, za pomocą papieru ściernego.

.

Krok II – szkic

Zanim przejdziemy do wypalania, rysujemy ołówkiem szkic projektu, który chcemy utrwalić na drewnie. Jak już wspomniałam, pirografy są dość nieporęczne. Wypalanie będzie łatwiejsze, gdy będziemy podążać za linią ołówka. Szkic możemy narysować własnoręcznie, lub odbić go, za pomocą kalki ołówkowej. Kalka jest niezwykle przydatnym akcesorium każdego majsterkowicza. Ułatwia i przyspiesza pracę, jest niezwykle wydajna (jeden arkusz może zostać użyty kilkukrotnie) ,a jej ceny nie są wygórowane. Warto się w nią zaopatrzyć. Można, bez problemu, nabyć ją w sklepach internetowych.

Do tego projektu wybrałam prosty napis „home sweet home” z dodatkowym motywem strzałki, nadającym całości odrobinę świeżości.

.

Krok III – wypalanie

Zanim zaczniemy wypalanie na docelowej powierzchni, warto poćwiczyć na czymś innym. Dobrze jest wyczuć maszynkę, nauczyć się jakiego nacisku używać gdy „rysujemy” różne kształty. Sprawdźmy jakiego efektu spodziewać się, po jakiej końcówce. Jedne nadają się do palenia linii, inne do figur geometrycznych, jeszcze inne – jeśli przyłożyć je do drewna pod odpowiednim kontem i z odpowiednią siłą nacisku – do cieniowania.

.

Projekt „home sweet home” wykonałam przy użyciu jednej końcówki, wypalając znaki ciasno, jeden obok drugiego.

.

Wypalanie w drewnie jest zajęciem czasochłonnym i wymagającym skupienia. Prace z wypalarką porównałabym do kolorowania rysunku, tyle że zamiast kredek trzymamy w ręce rozgrzany pirograf.

.

Sekretem wypalania w drewnie jest czas. Im więcej poświęcamy go na praktykę, tym więcej nauczymy się o pirografii i tym lepsze będą nasze prace.

.

Serdecznie zapraszam do odwiedzania mojego sklepu Etsy, gdzie można nabyć, między innymi, drewniany znak „home sweet home”.

;

Sylwia

JAK NAMALOWAĆ OBRAZ OMBRE?

.

Efekt ombre (przechodzenie jednego koloru w drugi) zadomowił się w popkulturze na dobre. Zdobi się nim niemalże wszystko, od włosów przez meble, ubrania po ściany pomieszczeń. Obraz ombre może stanowić piękne dopełnienie modernistycznego wnętrza. Przekonaj się jak namalować go łatwo i szybko w zaledwie kilku krokach.

.

NIEZBĘDNE MATERIAŁY:

  • podobrazie (płótno malarskie);
  • grunt malarski;
  • pędzel;
  • farby w spray’u (dwa lub trzy kolory);
  • werniks;
  • maseczka ochronna.

.

Krok I – gruntowanie podobrazia

Niezależnie od tego, jakiej używamy farby, pierwszą czynnością podczas malowania obrazu na płótnie, zawsze będzie położenie podkładu malarskiego. Grunt zapobiega wchłanianiu farby przez materiał płótna, dzięki czemu nasza praca staje się:

  1. łatwiejsza – nie musimy kłaść kilku warstw emulsji;
  2. piękniejsza – farba wchłonięta przez płótno wyglądałaby mniej efektownie.

Konsystencja gruntu malarskiego jest bardzo zbliżona do gęstości farby, co pozwala na bezproblemowe rozprowadzanie go pędzlem. Aby grunt spełniał swoją funkcję musi porządnie wyschnąć, dlatego też należy odłożyć płótno na, mniej więcej godzinę. Po tym czasie podkład staje się wodoodporny.

.

Krok II – malowanie

Obraz ombre jest dość prostym, nie wymagającym mistrzowskiego posługiwania się pędzlem, projektem. Dlatego właśnie do jego wykonania wybrałam farby w sprayu:

  1. Przesychają w przeciągu 10-15 minut, co pozwala na pomalowanie wszystkich warstw w stosunkowo krótkim czasie;
  2. Zapewniają dokładne krycie malowanej powierzchni (bez śladów pędzla);

Photo by Wallace Chuck on Pexels.com

Do wykonania projektu użyłam dwóch kolorów: (można oczywiście zastosować trzy, efekt będzie jeszcze piękniejszy) bili i zieleni. Samo pomalowanie płótna jest proste. Pokrywamy je oboma kolorami:

  1. Zielonym – zaczynając od dołu i kończąc, mniej więcej w połowie;
  2. Białym – od połowy w górę.
Konstruktywne.com

Jednak, aby efekt końcowy był zadowalający, trzeba pamiętać o kilku zasadach, których warto przestrzegać podczas zabawy z farbą w sprayu:

  1. Przed rozpoczęciem potrząsaj puszką przez (jak radzą producenci) kilka minut, aby dobrze wymieszać wszystkie składniki;
  2. Zanim zaczniesz przeprowadź test, rozbryzgując farbę na, innej niż docelowa, powierzchni. Tym sposobem unikniesz niepożądanych „kleksów” na obrazie oraz sprawdzisz odcień;
  3. Rozprowadzając farbę zachowaj odpowiedni dystans od malowanej powierzchni (około 20 cm.), aby uniknąć nagromadzenia emulacji w jednym miejscu i powstania zacieków;
  4. Maluj wolnymi, równomiernymi ruchami, przesuwając rękę tam i z powrotem, jak przy użyciu pędzla.

Po nałożeniu pierwszej warstwy farby należy odczekać 10-15 minut (w zależności od instrukcji umieszczonej na opakowaniu) do przeschnięcia emulsji. Po upływie wyznaczonego czasu można przejść do malowania kolejnej warstwy. Aby całkowicie pokryć płótno, konieczne będzie położenie dwóch, może nawet trzech warstw.

.

Krok III – EFEKT OMBRE

Do uzyskania efektu ombre używamy koloru zielonego. Raz jeszcze wstrząsamy puszką, aby wymieszać farbę. Rękę, w której trzymamy spray, ustawiamy pod kontem, w odległości około pół metra od płótna (patrz zdjęcie). Zachowanie takiej odległości umożliwi rozprowadzenie farby w postaci delikatnej mgiełki, która osadzona w środkowej części obrazu, na granicy zieleni i bieli, stworzy efekt ombre.

.

Całkiem proste, prawda?

Obraz jest już gotowy, jednak jeżeli zależy nam, aby był odporny na zabrudzenia i bardziej wytrzymały, warto pokryć go ochronną warstwą werniksu.

.

Obraz ombre może stanowić zarówno gotową, abstrakcyjną dekorację, jak również oryginalne tło bardziej rozbudowanego dzieła. Niezależnie od celu, ozdoba ombre jest niezwykle efektownym i przepięknym dopełnieniem każdego pomieszczenia.

Szukasz podobnych, inspirujących projektów? Tutaj dowiesz się jak przeobrazić stare, wiklinowe krzesła ogrodowe w meble vintage z motywem ombre, natomiast tutaj, jak za pomocą owej techniki, pomalować stara doniczkę.

Sylwia

JAK SZYBKO NAMALOWAĆ NIESAMOWITY OBRAZ UŻYWAJĄC FARB W SPRAY’U?

Planujesz odświeżyć swoje wnętrze, nie wydając fortuny? Nie od dziś wiadomo, że detale potrafią całkowicie zmienić perspektywę, tchnąć ducha świeżości w ziejące nudą pomieszczenia. Nowy oraz, wiszący na ścianie, może być idealnym, nie wymagającym wielkiego wkładu, rozwiązaniem. Przekonaj się, że samodzielne namalowanie abstrakcyjnego obrazu może być łatwe, szybkie i przyjemne. Stwórz własne, niepowtarzalne dzieło, które nada blasku każdemu wnętrzu.

.

Czego będziesz potrzebować:

  • podobrazie malarskie;
  • grunt malarki;
  • farby w spray’u
  • taśma malarska;
  • maseczka ochronna;
  • rękawiczki nylonowe (opcjonalnie).

.

kilka słów o materiałach

Dlaczego farby w spray’u? Ponieważ umożliwiają szybką pracę i dokładne krycie. Obraz wymaga nałożenia podkładu malarskiego i kilku warstw farby. Każda z owych warstw musi całkowicie wyschnąć, zanim przejdziemy do nakładania kolejnej. Emulsja w spray’u, w przeciwieństwie do standardowych, nakładanych pędzlem farb, schnie mega szybko. Jest więc idealnym rozwiązaniem dla osób, które pragną stworzyć własny obraz, nie spędzając długich godzin w pracowni.

Jeśli chodzi o akcesoria ochronne, rękawiczki nie są koniecznością, ponieważ, pracując ze sprayami, nasze ręce będą miały niewielki kontakt z farbą. Co do maseczki jednak, zdecydowanie zalecam jej założenie. Dozownik rozpyla farbę po całym pomieszczeniu. Nawet jeśli jej nie widzimy, wdychamy ją, co zdecydowanie nie jest dobre dla naszego zdrowia. Możemy, w najlepszym razie, nabawić się potężnego bólu głowy.

Maseczka ochronna, w ostatnim czasie, stała się towarem deficytowym, jednak jeśli mamy taką możliwość, dobrze się w nią zaopatrzyć.

.

KRok I – gruntowanie podobrazia

Aby ułatwić sobie pracę i uniknąć wsiąkania farby w płótno, należy uprzednio położyć na nie podkład malarski. Specyfik ma konsystencję zbliżoną do gęstości farby więc z łatwością rozprowadzimy go pędzlem. Gdy całość płótna pokryta jest gruntem, musimy poczekać do jego wyschnięcia – trwa to około godziny.

Gesso – uniwersalny podkład malarski na bazie kleju roślinnego, kredy, gipsu i pigmentu.

.

Krok II – Nakładanie pierwszej warstwy Farby

Aby namalować obraz potrzebne będą nam dwa kolory (tutaj: czerń i złoto). Należy pamiętać aby, przed rozpoczęciem, wstrząsnąć puszką, dzięki czemu wymieszamy zawartość i unikniemy rozbryzgania niechcianych kropli farby po podobraziu.

Całość płótna kryjemy pierwszym kolorem. Trzymając dozownik w pewnej, bezpiecznej odległości od powierzchni, wolnymi ruchami nakładamy farbę. Wszystkie te zabiegi zapobiegają powstaniu zacieków, o które niezwykle łatwo gdy malujemy sprayami. Jeśli to konieczne, aplikujemy drugą warstwę farby, odczekawszy uprzednio około 15. minut.

.

Krok III – oklejanie płótna taśmą malarską

Upewniwszy się, że pierwsza warstwa całkowicie wyschła, przechodzimy do kolejnego etapu. Aby uzyskać pożądany efekt końcowy, należy zakryć taśmą te części obrazu, które docelowo mają pozostać złote. Najlepiej, do tego celu, nada się taśma malarska. Nie przylega zanadto do powierzchni i łatwo ją usunąć. Taśma, o zbyt mocnym kleju, mogłaby pozrywać płaty farby podczas jej odklejania.

.

Krok IV – nakładanie drugiej warstwy farby

Teraz, gdy obraz został odpowiednio zabezpieczony, czas na nałożenie drugiego koloru. Barwimy całą , nieosłoniętą taśmą, powierzchnię. Podobnie jak w przypadku aplikowania złota, nie zbliżamy zanadto puszki do płótna. Farbę nanosimy trzymając dozownik pod kątem prostym względem obrazu. Pozwoli to uniknąć przedostania się emulsji pod taśmę.

.

Krok V – usuwanie taśmy

Obraz jest już praktycznie skończmy. Ostatnią czynnością, jaką należy wykonać, gdy płótno wyschnie, jest pozbycie się taśmy. Delikatnymi, niespiesznymi ruchami zrywamy wszystkie płaty.

Polecam zabawę farbami w spray’u każdemu entuzjaście kreatywnych aktywności. Jest łatwe, szybkie i co najważniejsze, jego efekty potrafią być naprawdę spektakularne:

ACRYLIC POURING – JAK SZYBKO NAMALOWAĆ ZNIEWALAJĄCY, ABSTRAKCYJNY OBRAZ?

Acrylic pouring, czyli fluid art, stała się, w ostatnim czasie, niezwykle popularna. Czym właściwie jest? Otóż jest to technika malarska polegająca na rozlewaniu farb. Tak, tak na rozlewaniu farb akrylowych. Niech Was to jednak nie zmyli. Nie jest to tak banalne jak mogłoby się wydawać. Poniżej prezentuję poradnik jak, krok po kroku, stworzyć niepowtarzalny obraz techniką pouring. Przekonaj się, że nie musisz być artystą aby malować przepiękne, abstrakcyjne dzieła.

Jeśli interesują Cię alternatywne zastosowania pouringu zapraszam do przeczytania innych wpisów:

.

NIEZBĘDNE MATERIAŁY:

.

Krok i – organizacja miejsca pracy

Bawiąc się techniką pouring należy mieć na uwadze, że narobimy sporo bałaganu. Bardzo ważne jest więc aby, zanim zaczniemy, przygotować miejsce pracy. Do namalowania tła, planujemy użyć farb w sprayu, oczywistym jest więc, że lepiej nie pracować w mieszkaniu. Nie chcemy walczyć z wietrzeniem pomieszczeń przez następne kilka godzin. Ogród także nie jest idealną przestrzenią do malowania (techniką fluid), gdyż łatwo tam o zabrudzenie farby. Idealnym warsztatem okaże się garaż lub domek ogrodowy.

Aby uniknąć plam farby na podłodze naszej pracowni, musimy wyścielić ją uprzednio materiałem, który ochroni podłoże od zniszczeń i zaabsorbuje cieknącą emalię. Do tego celu z powodzeniem użyć można kartonu lub folii.. Najważniejsze, abyśmy po skończonej pracy, byli w stanie ową warstwę ochronną zwinąć i wyrzucić do kosza.

.

Krok Ii – przygotowanie podobrazia

Na czym malujemy? Opcji jest naprawdę całe mnóstwo. Jeżeli zależy nam na stworzeniu obrazu, podstawą będzie oczywiście oldschool’owe płótno malarskie. Niemniej kilka zbitych ze sobą desek lub kawałek drewna także świetnie się do tego nadadzą. Pierwszą, niezwykle ważną czynnością, jaką należy wykonać, jest położenie podkładu na podobrazie. Do tego celu idealny będzie biały, matowy grunt malarski do farb akrylowych, dostępny w każdym sklepie z akcesoriami plastycznymi. Preparat rozprowadzenia się łatwo niczym farbę, za pomocą pędzla. Aby grunt stał się wodoodporny i dobrze spełniał swoją funkcję, musi schnąć przez godzinę.

Dlaczego podkład ma takie znaczenie? Ponieważ zapobiega wsiąkaniu farby w płótno. Kolor wchłonięty przez tkaninę zostaje pozbawiony nasycenia i całość dzieła wygląda miałko i nieprofesjonalnie.

.

.

Krok Iii – malowanie tła

Do namalowania tła posłużą farby w sprayu. Zapewniają dobre krycie i przede wszystkim szybko schną, dzięki czemu będziemy mogli wcześniej przejść do punktu kulminacyjnego projektu, to jest wylewania farb akrylowych.

Na tło przykładowego projektu składają się dwa, tworzące efekt ombre, kolory:

  • chromowane złoto;
  • połyskliwa szarość;

Zaczynamy od wyznaczenia granicy obu odcieni na płótnie – malujemy linię w miejscu, gdzie zlewać się będą kolory. Następnie kryjemy płótno farbą. Malujemy wolnymi ruchami, trzymając pewien dystans od powierzchni podobrazia, aby nie powstały na nim nieestetyczne zacieki. Dla uzyskania odpowiedniego efektu konieczne będzie położenie dwóch warstw farby. Jedna nie pokryje odpowiednio płótna. Nie zapominajmy także o pomalowaniu krawędzi. Detale są istotne.

.

KROK IV – MIESZANIE FARB

MEDIUM DO POURING PAINTING

Tutaj zaczyna się cała zabawa. Do malowania techniką pourng używa się farb akrylowych. Emulsję powinno się uprzednio rozrzedzić, aby z łatwością wylać i rozprowadzić ją na płótnie. Do tego celu służą specjalne preparaty, tak zwane media. Medium, w przeciwieństwie do wody, nie wpływa negatywnie na nasycenie koloru ani na właściwości kryjące farb. Jeżeli bardzo zależy nam na dodaniu wody do naszej mieszanki, ograniczmy ją do niewielkich ilości.

Jeżeli decydujemy się na samodzielne mieszanie farb musimy pamiętać aby zawartość medium nie przekraczała 50% objętości mieszanki. Każdy z kolorów wlewamy do osobnego pojemnika (możemy użyć papierowych kubeczków), aby następnie dodać do nich medium. Tak powstałą miksturę dokładnie mieszamy. Dobór kolorów jest oczywiście kwestią osobistego gustu. Barwy zastosowane do stworzenia przykładowego projektu:

  • biel;
  • czerń;
  • srebro;
  • złoto.

.

*Do wykonania opisywanego obrazu zostały użyte gotowe mieszanki do techniki pouring.

olej silikonowy

Całe piękno techniki pouring kryje się w tak zwanym efekcie komórek. Po wylaniu odpowiednio spreparowanych farb akrylowych na powierzchni płótna tworzy się ciekawe zjawisko. Przypomina ono komórki żywego organizmu oglądane pod mikroskopem. Jak osiągnąć taki rezultat? Do każdego z kubeczków z farbą dodać kilka kropli oleju silikonowego.

*Olej silikonowy może zostać zastąpiony innym preparatem, w którego składzie znajduje się dimetikon (np. WD-40 z silikonem).

ŁĄCZENIE KOLORÓW

Ostatnią fazą mieszania farb jest ich połączenie w jednym pojemniku. Wystarczy, że niespiesznymi ruchami zlejemy każdy odcień emulsji po ściance kubeczka. Sposobów na kombinacje farb jest oczywiście więcej – tyle, ilu jest malarzy. Kolory, ich proporcje, ilość jakiej użyjemy – wszystko jest zależne od tego, jaki jest nasz koncept na powstające dzieło.

.

KRok V – wylewamy!

Tak jak w przypadku mieszania, podobnie na wylewanie farb istnieje wiele sposobów. Można aplikować kolory po kolei – jeden po drugim, tworzyć wzory za pomocą dmuchania w słomkę lub przy użyciu drewnianego patyczka do lodów. Można, ostatecznie wylać całą zawartość pojemnika z przygotowaną wcześniej mieszanką na płótno.

Eliksir gotowy? Czas na magię! (Pamiętaj, aby założyć rękawiczki). Unosimy rękę nad płótnem i powolnymi, kolistymi ruchami rozprowadzamy na nim mieszankę. Gdy cała zawartość kubeczka znajduje się na podobraziu, bierzemy płótno do ręki i obracamy nim, tak aby rozprowadzić farby.

Filmik instruktażowy obrazujący wylewanie farb na płótno:

.

Krok vi – opalanie farby

Akryle opala się w celu uwydatnienia efektu komórek. Najlepiej do tego zadania nadaje się palnik gazowy. Nie każdy jednak takowy posiada. Można zastąpić go sprzętem znajdującym się niemal w każdym domu – suszarką do włosów. Nie jest ona tak efektywna, jak palnik niemniej spełnia swoje zadanie. Jeśli jednak poważnie myślimy o malowaniu, warto rozważyć kupno profesjonalnego sprzętu.

Opalanie (suszarką) nie jest trudne. Należy zwyczajnie zbliżyć włączone urządzenie do powierzchni obrazu, tak aby gorące powietrze weszło w reakcję z farbą. Musimy uważać, aby urządzenie nie znalazło się zbyt blisko akryli, gdyż istnieje ryzyko, że zbyt mocny podmuch rozmaże świeżą farbę. Czy opalanie jest konieczne? Nie. Pewna ilość komórek powstaje bezpośrednio po połączeniu akryli z olejem silikonowym. Wysoka temperatura powoduje jednak namnażanie się cells i co za tym idzie, lepszy efekt.

Obraz jest gotowy. Pamiętajmy jednak, że została wylana na niego ogromna ilość farby, potrzebuje więc adekwatnie dużo czasu, aby wyschnąć (około 24. godzin).

.

Pouring – PODSUMOWANIE

Acrylic pouring jest to techniką stosunkowo młodą i jej obecne stadium można porównać do raczkowania. Mam wrażenie, że fluid art nie wykształciła jeszcze swojej ostatecznej formy. Obecny pouring określiłabym raczej jako zabawę z farbą, nie malarstwo. Metoda ewoluuje. Coraz częściej obserwować można trend zdobienia ową techniką, nie tylko płócien, ale także mebli czy innych dekoracji. Czekam z niecierpliwością, aby zobaczyć jak się owa zabawa rozwinie.

Technikę pouringu można określić mianem dość przypadkowej i nieprzewidywalnej. Nigdy tak naprawdę do końca nie wiadomo jakiego efektu można się spodziewać (odrobinę jak action painting). Jedno jest pewne. Bawiąc się pouringiem zawsze możemy być pewni, że wynikiem naszej pracy będzie niepowtarzalny, przepiękny, nasycony kolorami obraz, który zawieszony na ścianie, doda naszemu wnętrzu odrobinę modernistycznego blasku.

Sylwia

PODŚWIETLANY WIANEK RUSTYKALNY DIY KROK PO KROKU

Ozdobne wianki, czy to zdobiące drzwi wejściowe domu, czy upiększające jego wnętrze, stały się niezwykle popularne w ciągu ostatnich lat. Wbrew pozorom samodzielne zaplecenie wianka jest całkiem łatwe. Chcesz dowiedzieć się jak to zrobić? Nic prostszego! Poniżej znajdziesz wszelkie niezbędne wskazówki, dzięki którym zdobędziesz wiedzę niezbędną do wykonania podstawowego wzoru. Sam w sobie jest już przepiękną, gotową dekoracją, do której można, wedle uznania, dodać przeróżne dodatki (kwiaty, szyszki, gałązki, kłosy zbóż etc.) W zależności od efektu jaki chcesz, drogi Czytelniku, osiągnąć, możesz, wedle własnego uznania, udekorować swój wianek. Zapraszam do lektury!

.

Czego będziesz potrzebować?:

  • baza (metalowa obręcz);
  • elastyczne (koniecznie) witki – winorośl lub młode gałązki brzozy;
  • drut;
  • światełka na baterie;
  • sznurek;
  • nożyczki;
  • klej na ciepło (opcjonalne).

Krok I – namaczanie gałęzi

Gałęzie, których użyjemy, muszą być, jak wspomniano wyżej, elastyczne. W przeciwnym razie połamią się, gdy tylko spróbujemy wygiąć je pod nienaturalnym kontem. Do plecenia wianka najlepiej nadadzą się witki winorośli lub młode pędy brzozy.

Aby materiał był jeszcze bardziej sprężysty należy moczyć go w wodzie około 40 minut, do godziny. Uprzednie nawilżanie wici sprawdza się idealnie w przypadku, gdy gałęzie zostały zerwane kilka dni wcześniej i zdążyły przeschnąć.

Krok II – plecenie wianka

Jako bazy wianka używam gotowej, metalowej obręczy. Można, z powodzeniem, zapleść go bez takiej asekuracji, jednak obręcz ułatwia zachowanie pożądanego kształtu koła.

Pierwszą gałąź mocujemy do obręczy cienkim drucikiem. Dobrze gdy jest on w kolorze podobnym do całości wianka, trudno go wtedy zauważyć. Widoczne łączenia wpływają negatywnie na efekt końcowy kompozycji.

Zaplatając wieniec musimy porostu owijać wici wokół bazy. Jeśli wpleciemy gałęzie odpowiednio mocno między siebie, będą one na tyle stabilne, że nie będziemy potrzebować żadnych dodatkowych mocowań (wyglądają one nieestetycznie, a próby maskowania ich są czasochłonne).

Krok III – mocowanie światełek

Kolejną rzeczą, jaką należy zrobić, jest przytwierdzenie światełek do wianka. Na zdjęciach widać, że do wykonania opisywanej dekoracji użyte zostały lampki na baterie o fasonie liny. Nie jest to oczywiście regułą. Wianek można ozdobić jakimikolwiek światłami, w zależności od preferencji twórcy.

Lampki zostały oplecione wokół wianka i… na tym koniec. Mimo, iż nie są trwale do niego przymocowane, nie przesuwają się. Jeśli jednak chcemy mieć pewność, że nasza dekoracja jest w stu procentach stabilna, światełka przykleić możemy do gałęzi drucikiem lub klejem na ciepło.

Krok IV – mocowanie uchwytu

Dopełnieniem naszej pracy będzie przymocowanie uchwyty. Prosty, brązowy sznurek nada się do tej roli idealnie. Wystarczy przywiązać go do jednej z gałązek. Wianek może teraz zostać powieszony w dowolnym miejscu.

.

Efekt końcowy prezentuje się następująco:

Sylwia

RUSTYKALNY WIANEK NA DRZWI DIY KROK PO KROKU

Dekoracyjny wianek zdobiący drzwi wejściowe domu, czy upiększający jego wnętrze, stał się, w ciągu ostatnich lat niezwykle popularną ozdobą. Dowiedz się jak samodzielnie zapleść tę przepiękną, wprowadzającą świąteczny klimat dekorację.

Wbrew pozorom samodzielne zaplecenie rustykalnego wianka zdobiącego drzwi jest całkiem łatwe. Chcesz dowiedzieć się jak to zrobić? Nic prostszego! Poniżej znajdziesz wszelkie niezbędne wskazówki, dzięki którym zdobędziesz wiedzę niezbędną do wykonania podstawowego wzoru. Sam w sobie jest już przepiękną, gotową dekoracją, do której można, wedle uznania, dodać przeróżne dodatki (kwiaty, szyszki, gałązki, kłosy zbóż etc.) W zależności od efektu jaki chcesz, drogi Czytelniku, osiągnąć, możesz, wedle własnego uznania, udekorować swój wianek. Zapraszam do lektury!

.

CZEGO BĘDZIESZ POTRZEBOWAĆ?:

  • baza (metalowa obręcz);
  • elastyczne (koniecznie) witki – winorośl lub młode gałązki brzozy;
  • drut;
  • światełka na baterie;
  • sznurek;
  • nożyczki;
  • klej na ciepło (opcjonalne).

KROK I – NAMACZANIE GAŁĘZI

Gałęzie, których użyjemy, muszą być, jak wspomniano wyżej, elastyczne. W przeciwnym razie połamią się, gdy tylko spróbujemy wygiąć je pod nienaturalnym kontem. Do plecenia wianka najlepiej nadadzą się witki winorośli lub młode pędy brzozy.

Aby materiał był jeszcze bardziej sprężysty należy moczyć go w wodzie około 40 minut, do godziny. Uprzednie nawilżanie wici sprawdza się idealnie w przypadku, gdy gałęzie zostały zerwane kilka dni wcześniej i zdążyły przeschnąć.

KROK II – JAK ZAPLEŚĆ RUSTYKALNY WIANEK NA DRZWI DIY?

Jako bazy wianka używam gotowej, metalowej obręczy. Można, z powodzeniem, zapleść go bez takiej asekuracji, jednak obręcz ułatwia zachowanie pożądanego kształtu koła.

Pierwszą gałąź mocujemy do obręczy cienkim drucikiem. Dobrze gdy jest on w kolorze podobnym do całości wianka, trudno go wtedy zauważyć. Widoczne łączenia wpływają negatywnie na efekt końcowy kompozycji.

Zaplatając wieniec musimy porostu owijać wici wokół bazy. Jeśli wpleciemy gałęzie odpowiednio mocno między siebie, będą one na tyle stabilne, że nie będziemy potrzebować żadnych dodatkowych mocowań (wyglądają one nieestetycznie, a próby maskowania ich są czasochłonne).

KROK III – MOCOWANIE ŚWIATEŁEK

Kolejną rzeczą, jaką należy zrobić, jest przytwierdzenie światełek do wianka. Na zdjęciach widać, że do wykonania opisywanej dekoracji użyte zostały lampki na baterie o fasonie liny. Nie jest to oczywiście regułą. Wianek można ozdobić jakimikolwiek światłami, w zależności od preferencji twórcy.

Lampki zostały oplecione wokół wianka i… na tym koniec. Mimo, iż nie są trwale do niego przymocowane, nie przesuwają się. Jeśli jednak chcemy mieć pewność, że nasza dekoracja jest w stu procentach stabilna, światełka przykleić możemy do gałęzi drucikiem lub klejem na ciepło.

Ozdoby świąteczne - wybierz na Ceneo

.

KROK IV – PRZYTWIERDZANIE UCHWYTU WIANKA

Dopełnieniem naszej pracy będzie przymocowanie uchwyty. Prosty, brązowy sznurek nada się do tej roli idealnie. Wystarczy przywiązać go do jednej z gałązek. Wianek może teraz zostać powieszony w dowolnym miejscu.

.

gOTOWY RUSTYKALNY WIANEK prezentuje się następująco:

.

Podoba Ci się projekt Kalendarza Adwentowego do druku? Wspieraj Konstruktywne Hobby poprzez subskrypcję i otrzymuj regularną porcję projektów DIY na maila.

Sylwia